Przyjdź.
Bardzo kiedyś tego chciałam - Romanowi.
Wracasz mi wiosnę - zimą ,
radość młodości - jesienią życia.
Trwasz przy mnie jak dobry duszek,
obraz twój przywołuję tęsknotą bycia.
Marzę o tym, byś oplótł mnie ramionami,
a ja ci ręce zarzucę na szyję.
Zasłoń mi oczy sobą , kochaj mnie
pieść, niech czuję, że żyję.
Nie chcę patrzeć w przyszłość ciemną,
boję się dni bez ciebie. Przyjdź,
proszę, niech serce i oczy przy
tobie odpoczną.
Niech odejdą : smutne myśli, tęsknota
zatracę się w tobie, zapomnę.
Niech poczuję serca drżenie,
niech pozostanie dobre wspomnienie.
Tessa50
Kochani, tylko pięć o takiej treści i koniec! Proszę o cierpliwość i wszystkich pozdrawiam :))))
Komentarze (12)
Niech pozostaną tylko dobre wspomnienia...pozdrawiam
ciepło :)
Tereniu, ja mam skrzywienie zawodowe i muszę liczyć.
Dobrze, liczę do 5 i liczę na Twoje słowo. Trzymam
kciuki. I masz 5 dni byś nauczyła się gwizdać.
Cieplutko, czekam na liścik
jak zwykle kochana pięknie,tyle że szkoda, że to już
koniec...chwile pozostają a teraz trzeba żyć dalej i
dalej cieszyć się chwilą. pozdrawiam serdecznie;)
ja również dziekuje za miłe słowa....zapomnij prosze
juz ....nie mysl to nic nie da...przyszlość przed toba
i moż e wile jeszcze dobrego przynieść....trudno ja
wiem ale bądz silna ...poradzisz sobie ..wierze w
Ciebie..pozdrawiam i ściskam
Moze byc ich wiecej piszemy nasze emocje to co boli i
to co cieszy wracamy do wspomnien i tak musi byc
uciekamy w przyszlosc w marzenia milczac krzyczymy to
nas odroznia od ludzi dla ktorych wiersz jest strata
czasu .A Ty kochana pisz co ci uciska dusze a jak
poczujesz spokoj napiszesz co w duszy ci zagra
Jeste spełnieniem i wybrany,,,,jest pora
roku...zapisanym obrazem tesknoty...marzeniem w
ramionach zatrzymanym...po prostu serce i
miłosc.....romantyczny i dajacy iskierki
...pozdrawiam...
miłość jest jak śnieg..biała delikatna niewinna.
Drżysz pod dotykiem jej płatków, uwielbiasz jej
uległość..i myślisz jak długo jeszcze potrwa....PĘKNY
WIERSZ....
cykl oczyszczający... ciekawy pozdrawiam
I przyszedłem dzisiaj też aby zobaczyć co nowego u
Ciebie,ale widzę że do końca nie spuściłaś z tonu,a
Twoja miłość była i jest wielka. Ładnie opisujesz ten
czas wspomnieniami,ale jak dalej dowiemy się zapewne
niebawem..zaczekam.powodzenia
Może w końcu przyjdzie kochana. Już sama nie wiem co
Ci doradzać czekać czy dać sobie spokój, jeśli to "ta"
miłość na całe życie to może warto czekać aż wróci,
teraz i sama to wiem że trzeba dać mezczyznie czas,
jak wróci jest Twój, pozdrowionka
Teraz już wiem że to co napisane kiedyś sie skończy a
Ty już zaczynasz życie od nowa co mnie bardzo cieszy
bo wszystko przed Tobą czego szczerze Ci życzę,trzymaj
się cieplutko:)))
Ładnie napisane szkoda że to już nie wróci...nie był
wart tej miłości... pozdrawiam :)