Przyjdziesz
I przyjdziesz...noc obudzi moją
wyobraźnię
wszystkie gwiazdy i księżyc w jednej chwili
spłoną
na tę noc, tylko jedną z bólu wyłowioną
niech odejdą w niepamięć mej rozpaczy
kaźnie
Na tę chwilę, niech pamięć odnowi twą
miłość
abym była jedynie i wyłącznie twoją
o rozkoszy, co duszę porywasz jak swoją
gdy już serce jej wnętrze żarem
wypełniło
Niech mnie ciemność obejmie obręczą
niemocy
zanim słońce purpurą obudzi przestworza
niech ich raczej nie budzi już, poranna
zorza
iżby nagle miał prysnąć, czar upojnej
nocy.
Komentarze (6)
Nie tylko ciepło w wierszu ale gorąco:) piękny
wiersz!!!
wzruszający i żarliwy wiersz ,pięknie napisany
życzę żeby ten czar nocy trwał przez cały promienny
dzień:)
i wszędzie Ci towarzyszył jak przeuroczy Twój cień :)
który wynurza się z Twoich wierszy i wyobraźnię
wzburza.
Wiersz w pragnienu , rozmarzony , w w swych emocjach
rozogniony...i forma i treść przednie, gratuluję.
tyle gorąca w tym wierszu że prawie ocieramy się o
erotyk ale piękna i subtelna prośba...
tyle pragnień i żaru w tych słowach... takiej ładnej
prośby nie można nie wysłuchać - więc przyjdzie... :)