Z przymrużeniem oka
Za oknem na gałązce,
gniazdko radośnie
ze śpiewem wije ptak.
Odeszły dni zimowe nudne
i chęć do życia
budzi się w człowieku.
Wiersz by napisać o miłości
lecz kto podpowie jak,
kiedy w tym wieku
o Casanowę trudno
i sił do głupot brak.
Komentarze (42)
To wcale nie taka glupota ze spiewem na ustach uwic
gniazdko... wierszem przypomnialas nie tylko o
nadchodzacej wiosnie ale i o tym ze czas robic w
straym gniazdku porzadki :))) Moc serdecznosci.:)
Pozdrawiam z uśmiechem :)Ciepły,ładny wiersz.
Mówią, że na miłość nigdy za późno.
Pozdrawiam serdecznie.
Jest radość, jest świetnie.
nie ma takiego wieku...
pozdrawiam
Każdy wiek ma swoje prawa, jednak miłość nie pyta o
lata.
Pozdrawiam :)
Prawdą jest to
w XXI wieku trudno
o kogoś z XVIII wieku...
+ Pozdrawiam serdecznie
dobrze, że humoru nie brak!
no właśnie!
ale Ty przynajmniej o tym mówisz a ja... [tylko :( ]
W każdym wieku można kochać
Pięknie napisane
Pozdrawiam
Co Ty nam Grażynko
piszesz farmazony
przyszedłbym do Ciebie
gdybym nie miał żony:)
Pozdrawiam:)
Hej, budlejo, refleksyjny wiersz, wiadomo i z
przymruzeniem oka".:)
Na milosc, nigdy za pozno, a wowczas i wiersz, sam sie
napisze, uwierz.:)
Pozdrawiam z usmiechem i serdecznie.:)