Przypadek
Przypadkiem kąciki ust zadrżały
i spod powiek wymknęło się spojrzenie.
Całkiem nieprzewidywanie dreszczem
spłynąłeś po jej ciele.
Z pełną świadomością że to "raz ostatni"
odprowadziłeś ją na pociąg.
A po latach nici wasze
znów się Mojrom przypadkiem splątały...
autor
Pysia1
Dodano: 2015-02-27 13:02:53
Ten wiersz przeczytano 1114 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Ładny, a początek niezwykle pobudzający zmysły.
Pozdrawiam
Ładny obrazek stworzyłaś słowem.
W drugich wersach zbędna wielka litera, z "że" uciekła
kropeczka. Myślę, że bardziej czytelnie byłoby "wasze
nici", bo ja w pierwszej chwili przeczytałam "tylu
nici".
Pozdrawiam:)
Pysiu, popraw wyraz spod
/ zamiast "z pod" /, kropeczkę nad "że"..to raz
ostatni i nie jestem pewna, czy Mojry nici splatały,
czy splątały. Poza tymi popraweczkami , dla mnie to
ładny wiersz.
Dobry zyciowy przekaz pozdrawiam