Przypadkowe spotkanie...
Coś przywiodło mnie w to miejsce,
by spojrzeć w twoje oczy kochane.
Mocno zadrżało moje serce,
twój obraz w pamięci zostanie.
Jesteś księgą tajemną,
w niej są moje uczucia skrywane.
Czemu nie mogę Ciebie dosięgnąć?
Wciąż zadaję sobie pytanie.
(EN)
autor
Isana
Dodano: 2010-01-09 08:48:25
Ten wiersz przeczytano 2710 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Czyżby był duszkiem
Pozdrawiam Elu:)
Czasami nie dajemy rady sięgnąć,ale wiem że kiedyś Ci
się to uda.Pozdrawiam i podziwiam
tam gdzie miło.ść, tam pytania nieraz bez
odpowiedzi....
Razem z milością pojawia się wiele pytań.
Przypadkowe, a jednak wytęsknione , upragnione.
i mi znane te emocje...w dobrym stylu
napisane...pozdrawiam
w tych paru slowach słychać nuty miłości, tęsknoty i
pragnienia
Się roztkwiliłem..nie napiszę już nic..Wrócę do tego
wiersza..M.
czasami jedno spojrzenie wystarczy by na zawsze w
pamięci pozostało-wiem coś o tym. Dziękuję za ciepłe
słowa...
udane mini z podtekstem tajemniczości
fajny wiersz a przypadki hy - nie ma przypadków -tak
jest jak nam pisane ;) pozdrawiam
przypadkowe spotkanie, trwale zapisało się w twoich
wspomnieniach...ładny i ciepły wiersz...pozdrawiam
Tajemniczy wiersz, tajemnicze miejsce i spotkanie - a
jednak Serce zapisało To piękne ... na zawsze
Magia pierwszego ujrzenia, przypadku, co wraca
wspomnieniem.
Bardzo ciekawy temat - przypadkowe spotkania - wymiana
spojrzeń, które mówią wiele. Ich znaczenie - pozostaje
domysłem - bo nie było rozmowy, która i tak pozostaje
jedynie możliwością lub jak twierdza inni "aż"
możliwością. Człowiek kocha domysły (bojąc się
rzeczywistości), bo są bezpieczne w granicach, które
jego umysł sam ustala.