Przystanek Alaska u Beivki
Dedykuję Beivce, Jej kochanej rodzinie i znajomym oraz wszystkim kochanym bejowiczom, którzy byli obecni na spotkaniu, no i mojemu synkowi, który był z nami...
czas na chwilę się zatrzymał u Beivki
na tych zdjęciach wykonanych dłonią Tada
uśmiechnięte buzie śląskich bejowiczów
rozbiegane wśród zieleni koni stada
jeszcze czuję wiatr we włosach zapach
grilla
te oscypki swojska pizza i kiełbaska
gościnnością i przyjaźnią otoczony
bejowy przystanek nasz Alaska
Było poprostu super!!! Dziękuję Wam Kochani!!!
Komentarze (3)
...Byłem i ten sam wiatr poczułem...super...było...i
niech więcej chętnych się nie boi spotkać z nami :)
...ten wierszyk o tym mówi...
i pomyśleć,że właściwie nigdy nie lubiłam tego
filmu;)...na karuzelach też będzie wiatr we włosach i
fajne zdjęcia:)
drugi opis z tego zlotu - ach zazdroszczę Wam kochani,
tak bym chciała, tak bym chciała choć przez chwilkę
między Wami.