Przyszła 'baba' do dentysty
Tym, którzy wiedzą że lepiej (śmieć się niż ..) Tym którzy wiedzą lepiej.
*
Mając powód oczywisty,
Przyszła 'baba' do dentysty
Siadłszy w fotel tam wygodnie
Zdjęła figi, przedtem spodnie
Zanim zaczął on monolog:
(- Piętro niżej ginekolog)
Bez fraz wstępu, bez prologu
Przystąpiła do dialogu:
- To był bubel pan wybaczy
- ( Yyy )
- Się na pewno urwał haczyk
- ( Uuu )
- Albo nad zbyt luźna była
- ( Aaa )
Tak rozmowa się toczyła
W końcu rzekła mu nie skrycie:
- Był mąż wczoraj na wizycie?
- (.)
- I nie śmierdział chyba groszem?
- (!)
- Więc pan winien lepiej trosze ... !
- (?)
Tu chwyciła go za rękę:
- Żeby aż tak zepsuć szczękę!
- (,)
- Reklamację trzeba przyjąć!
- (:)
- Tylko najpierw proszę
wyjąć.
Komentarze (45)
niezłe. pozdrawiam
Dzięki za uśmiech:) Miłego dnia.
Dowcipny wiersz toniczny, trzystopowy o toku
trocheiczno- amfibrachicznym. Zadnego załamania rytmu
nie zauważyłem, bo w tej numeryce akcenty wcale nie
muszą być równomiernie rozłożone w wersach, wymagana
jest tylko ich regularna ilość.
serdeczności
tańcząca z wiatrem
"utfur" ma i owszem kilka potknięć ale raczej dających
pełniejszy obraz-owej 'baby'
dobrze że czytasz dokładnie to co maczkiem ,tam mogą
być kruczki, ten zamierzony skierowany do tego który
uważa ze tego typu "wypocinowe gnioty" zaśmiecają
poważne poetyckie portale :
http://www.poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?art
icle_id=30498
pozdrawiam wszystkich
rozweselonych
:)
wesoło,,,,,;] ,,pozdrawiam
Janusz to super majstersztyk a jaki życiowy:))
Rozbawiłeś mnie :)
pozdrawiam rozbawiona
świetne, pythonowskie poczucie humoru:) pozdrawiam
Errata - wizytą,nie wizytę,sorry,
te moje nieszczęsne literówki.
P.S Mąż był z wizytę raczej,nie na wizycie,tak
myślę,ale żart bawi,jest naprawdę dobry,
raz jeszcze się pośmiałam:))
Na górze literówka w nawiasie
- śmiać się,sorry,że marudzę,ale nikt z nas nie jest
doskonały,nawet i mistrzom mogą zdarzyć się gafy.
Miłego dnia życzę.
No to wszystko sie wydało :))))))))))))))))))))))
Pozdrawiam ubawiona do łez :)
Doskonały, ciekawie i niekonwencjonalnie poprowadzony,
z bardzo dobrą rytmiką, z lekko absurdalnym dowcipem,
jednym słowem bardzo dobry żart :-)
Fajne,ale skoro taki jesteś szczery do bólu,to ja też
będę szczera i powiem,że troszkę czuję
załamania rytmu w niektórych miejscach,
ale ogólnie o.k.
Dzięki za uśmiech:)
Oczywiście głos zostawiam
pozdrawiam życząc dobrej nocy.