Przytul mnie...
Uśmiech wzleciał znów na usta...
Zapomnieli już o smutkach...
Pocałunki na jej szyji...
Długo i szczęśliwie żyli...
Ile takich bajek znałam...
Ale wciąż niedosyt miałam...
Wymyślone słodkie słowa...
W górze dusza... w chmurach głowa...
Wiatr kołysze ich uczucia...
Smutki w świecie porozrzucał...
Oni już się ich pozbyli...
Nie zapłaczą w smutnej chwili...
Ja wciąż rozpacz w sercu mam...
Gdzieś na nocy strunach gram...
Poją łzami srebrną nicość...
A łzy do snu mnie kołyszą...
Kiedy budzę się nad ranem...
Ty odchodzisz gdzieś Kochany...
I znów w sercu smutek gości...
Bajkom nie chcę już zazdrościć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.