Przytulone do klifu
jest takie miejsce
nad brzegiem Bałtyku
jedyne na wyspie
pod stopami klifu
jak motyl różnobarwne
otoczone buków koroną
co osłaniają od sztormów
kościół na wzgórzu
tam Piotr Apostoł
patronuje miastu i morzu
a plaża w złocie skąpana
gorącym piaskiem kusi
w przestrzeniach błękitnych
szumem fal kołysze
i dal niezmierzona
gdzie zachód słońca
wodę rubinem znaczy
zanim w toni zgaśnie
ostatnim promieniem
żegna tłumy ludzi na molo
z bursztynowym odcieniem
by rankiem z mgiełką liliową
i krzykiem mew
obudzić ze snu
miasto moje - Międzyzdroje
Komentarze (81)
Międzyzdroje ile pięknych wspomnień mi
pozostało.Pozdrawiam
Dwa lata temu byłem w przepięknych Międzyzdrojach
Pozdrawiam Marianko
Może kiedyś to piękne miejsce zobaczę na własne oczy.
Bywałem tam i nawet opisywałem . Zazdroszczę ci
Karmarg że masz te cudowne widoki na codzień. + i
Miłego wieczoru.
byłam w tym kościółku i mile go wspominam
....pozdrawiam.
Z pasją opisujesz to piękno którym niewątpliwie jest
nasze morze i zachodzące nad nim slońce.
Pozdrawiam Marianno paa :))
Bardzo piękny wiersz i miejsce. Pozdrawiam serdecznie
Karmarg: )))
Witaj Marianno piękny wiersz mam to samo w sercu co
Ty.Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciepły i sympatyczny wiersz:)
@ bielka będę czekać na Ciebie:-)
dziękuję;-)
Marianko:) tak zachęciłaś pięknie opisując miasto, że
pojadę:)
Pozdrawiam:)
Witaj Marianko. Pieknie piszesz o swoim miescie, o
urodzie tych nadmorskich klifow i kochanym morzu.
Dziekuje za serdeczne slowa u mnie. Moc serdecznosci.
Podoba mi się, pozdrawiam.
Karmag u Ciebie słowa płyną ... Świetny wiersz :-)
ach jaki piękny wiersz, aż mi tęskno za
Międzyzdrojami, przepadam za tym miastem, molem, plażą
i klimatem... pozdrawiam :)