Przyzwolenie - Villanella
Villanella
Tutaj każdy pacjent to w obrocie towar,
płaci wciąż podatki, lecz system nie
ręczy.
Trza końskiego zdrowia, żeby móc
chorować.
Dobra na początek zaprawa sportowa:
w środku nocy czujnie pod przychodnią
ślęczy,
także i numerek to w obrocie towar.
Później ze zleceniem, by zrobić rezonans
puka do placówek z uporem bydlęcym.
Trza końskiego zdrowia, żeby móc
chorować.
Dotąd nic nie wskóra (cicha kwitnie
zmowa),
póty myśl upiorna w mózgu nie
zadźwięczy,
jaki pożądany jest w obrocie towar.
Z bólem serca dumę do kieszeni schowa,
musi, to zapłaci, chociaż żyje w nędzy.
Dzisiaj tak się robi, żeby móc chorować.
W Polsce obywatel niczym dojna krowa,
na bok odstawiony, gdy braknie
pieniędzy.
Dzisiaj każdy pacjent to w obrocie
towar,
trza końskiego zdrowia, żeby móc
chorować.
http://finanse.wp.pl/kat,1033691,title,Ogromne-roznice -w-cenach-uslug-medycznych,wid,17021963,wiadomosc.html
Komentarze (57)
Sama prawda..
Weno, to nie jest tak.
Pamiętasz swój nr telefonu?
Do siebie nie dzwonisz - kiedy go trzeba szybko podać
z pamięci, prawie każdy się zastanawia. Znam takich,
co nawet podglądają go w swojej komórce.
Z poetami też jest różnie - jednym zapadają w pamięć
wiersze Gałczyńskiego, drugiemu zupełnie co innego.
Nie znam nikogo, kto swoją twórczością trafia w gust
wszystkich odbiorców.
Pozdrawiam ciepło
Ważniejsze jest to, żeby treść zapadła w pamięć
czytelnikom, a nie /trza/, który to zwrot nie podoba
mi się. Poeta ma prawo używać trików, aby wierszem
zwrócić uwagę na siebie i czymś zaimponować, to jest
normalne. Od kiedy jestem na beju, na palcach u jednej
ręki mogę policzyć wiersze, które zapadły mi w pamięć.
Mam pytanie Zofio :) Czy pamiętasz wszystkie swoje
wiersze?, bo ja nie, ale wiem dlaczego, moje po prostu
nie są najlepsze, nawet spośród tych na beju.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Świetnie sklecona, bardzo trafna villanella. Nadal
jesteś Mistrzynią tego gatunku. :)
ostatnie dwa wersy dosadnie ilustrują chorobliwą
sytuację każdego pacjenta:)
Zofio ,podobnie jest w Ameryce,nie ma ubezpieczenia a
jak czlowiek sie leczy to nie jest w stanie
zaplacic,pozdrawiam serdecznie
Szczera prawda Zosiu,trzeba mieć zdrowie aby
chorować.Pięknie to opisałaś.Pozdrawiam.
Oj, zofio, święta prawda i zgrabny tekst:))
Dramatycznie ale prawdziwie. Pozdrawiam bardzo
serdecznie
wiersz piękny lecz ja powtórzę to co wiele razy już
pisałem że marzy mi się by mnie w Polsce leczono a
nie tu w jukeju...
pozdrawiam pięknie:)
Bardzo ładna
Bardzo ładna
Szczera prawda Zofio,serdecznie pozdrawiam
święta prawda z tą naszą służbą zdrowia , a właściwie
jaką służbą? tu trzeba służalczym być i kark mieć
zgięty,pozdrawiam
Dziękuję, zmieniłem...pozdrawiam z nutką
patriotyczną:)