[ PSEUDOwiersz ]
Komary uderzają w sufit
Przypominam sobie
reklamy w naszych pocałunkach
usiłuję nie zasnąć
bądz nie obudzić się
Nie pasuje świt do twarzy
jestem przcież taka brzydka
choć nie palę papierosów
Mam cztery ręce
dwa żołądki
i zbyt duże serce.
Boże, jak mi źle.
Nie potrafię nawet
pięknie
zamknąć wiersza
autor
złodziejka marzeń
Dodano: 2009-07-30 22:37:16
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Wiersz oryginalny i niepowtazralny pozdrawiam 88
rocznik:)
też uważam, że wiersz zamknięty odpowiednio pięknie
A jednak wiersz zamknięty i nader piękny-pozdrawiam!
niewiele slow ,ale treść j taka ,że nie da się jej
zapomnieć...wiersz jest kompletny przesycony smutkiem
,piekny
To co mi się kojarzy z tym wierszem to jedynie
ciąża...i trudno się dziwić że nastroje/humory bywają
różne.
:)
Ale wiersz mimo to jaki jest tak jest.