psychiczna równowaga
Nie zadaję już sobie
głupich pytań
Przestałam być naiwna
umykały mi najpiękniejsze chwile z życia
We wspomnieniach zatapiałam smutki
pogrążałam się w głuchej bez dna studni
Wszystko samo się ułożyło
tak, czas pomaga
Potrzebna jest intuicja
szczera rozmowa
Psychiczna równowaga
autor
madziarara666
Dodano: 2009-11-21 16:57:16
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Mądry i dobry wiersz.
Zacznij pisać nowa księgę życia... tamtą zamknij na
klucz... serdecznie pozdrawiam :)
Oj napisz przepis na tą równowagę:)
Abym nie kłębił się w myślach chorych...
(+)
"We wspomnieniach zatapiałam smutki
pogrążałam się w głuchej bez dna studni..."-
wspaniałe... Chciałabym znaleźć przepis na równowagę
psychiki...