oczy pozamykali
tak dawno mnie tu nie było,że postanowiłam zajrzeć ;)
przyznaję się
wyrzuciłam wspomnienia
gdyż opętały mój wzrok
ślepo walczyłam
a walczyć miał los
ocknęłam się zaraz
pękły kajdany
zmarły złe czyny
zagoiły się rany
byłam gotowa
niepewności umilkły
sklejone na zawsze
opadły obwisły
autor
madziarara666
Dodano: 2009-10-08 18:54:56
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
dobry świetny wiersz, pozdrawiam serdecznie
Witaj wiersz dobry ale końcówka trochę mi nie gra
''obwisły'' nie z tej bajki poza tym ok pozdrawiam :)
może ''odeszły''