Puste miejsce
Nie czekaj na gwiazdę
tę jedyną
na śniegi co ciepłem słów
topnieją
gdy biały opłatek
z pokorą na stole położysz
i umilkną wszystkie spory
nie czekaj tej chwili
puste miejsce wciąż czeka
codziennie świta
jak poranek
tyle pragnień
ile kropel rosy w trawie
zrób coś
zanim wieczór nastanie.
Tyle nadziei zalęknionej
tyle wiary wątpiącej
tyle miłości niekochanej
zrób coś
zanim wieczór nastanie
zanim gwiazdy dojrzeją
zanim serce bić przestanie
zrób coś
dla siebie i dla mnie.
Oczywiście, na gwiazdkę czekam z utęsknieniem, puste miejsce pozostawiam do zadumy.
Komentarze (40)
Prawdziwe szczęście długo nie czeka. Potraktowane
obojętnie, po prostu ucieka... Bardzo mądry wiersz.
Trzeba walczyć o szczęście. Pozdrawiam.:)
Nie czekaj... Niech Ci sie spelnia Twoje pragnienia.
Pozdrawiam:)
Ładna świąteczna refleksja .
Dziękuję za życzenia i pozdrawiam
Ładnie.:)
zawsze powinno być to miejsce
pozdrawiam:)
Masz rację czas świąt pobudza do
refleksji...pozdrawiam
masz rację ..zrób coś dobrego już dziś ...dobre
przesłanie - pozdrawiam serdecznie:-))
pozdrawiam Ciebie i innych przedświątecznie:)
"Nie czekaj na gwiazdę
tą jedyną"
- znowu ta gramatyka: nie mówi się na tĄ (kim?czym?),
ale na tĘ (kogo?co?).
A wierszyk chciał zawrzeć wszystko,co miałoby się
kojarzyć Wigilią i wyszedł taki misz-masz.
życzę dużo zdrowia miłości na święta pozdrawiam