Pustka
Dla tych którzy kochali i tylko odrzuceni zostali...
Wyciągnął rękę i dał znak,
był blisko mnie, czułam jego smak.
Zapach wyjątkowy dla Twojego ciała
I wzrok Twoj odbity w moich łzach
widziałam.
To nie pożadanie tak mnie opętało, to ta
pustka po Tobie...zmianiła mnie w
kamień.
Nikogo już nie ma, wszędzie zimno jest.
Tylko moje życie nadal pozostało
Wileka ironia losu. Wierzyć to już dla mnie
zamało.
Tak bardzo bym chciała raz jeszcze zobaczyć Twoje odbicie w moich łzach...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.