puszczysko
/Tanka/
noc bez księżyca
przebudzeni drapieżcy
grają w ruletkę
stawiam na czerwoną czerń -
barwy cichego świtu
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-01-15 10:05:33
Ten wiersz przeczytano 2501 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
jesion Tak!
zmegi pozdrawiam :)
Kości lepsze
Żywe(:
Fajny i ładny:)pozdrawiam serdecznie:)
dziękuję:)
ładny wiersz pozdrawiam
Najlepsze twoje klimaty.. W eksluzywnwej formie.super
Witaj Ewo!
Piszesz, że wiersz jest o brzydocie, z pewnością tak,
ale dla mnie pierwsze skojarzenie to była Puszcza
Białowieska i panoszące się tam od świtu czerwone
harwestery. Też o brzydocie, ale innej :))
Pozdrawiam serdecznie :)
mysia pozdrawiam :)
tak, mam trochę tego w archiwum :)))
A wiesz Ewa że mam tak samo... jakby ktoś wyssał ze
mnie chęć pisania....tyle dobrze że kiedyś sie
"naprodukowałąm " :) hahhaha
Z upodobaniem :)
Miłego dnia :)
Mgiełko serdeczności:)
Assassin wygrzebałam starocie - ostatnio nie mam
weny, szwenda się gdzieś ...
Widzę Ewuś,że poszłaś w miniatury.Czerwona czerń...noc
wymieszana z krwią:) Pozdrawiam :)
Ciekawe czy rozbijesz bank Malutka :-) ładnie :-) jak
zawsze u Ciebie :-)
Zawsze do usług!