O radości moja
O radości moja
Truskawkowe pole
królowało w nocy,
czerwone olbrzymy nabrzmiałe słodkim
sokiem,
malowałaś ta słodką czerwienią
swoje namiętne usta
a sok spływał strużką
zostawiając ślad po którym ja językiem
wędrowałem w niepamięć nieskończoności
pola zielono czerwonego
a niebo było usiane cieniami błękitu
wiatr delikatnie muskał nasze zmysły
panowała radość we mnie w tobie
i w truskawkach których dotykałaś
wiedziały, że dają nam sobą radość
nieprzeniknioną...
Łódź 11.12.2014 Mirosław Leszek Pęciak
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.