Raj dla mnie
Kocham to miejsce. Szkoda, że jestem tam tylko w czasie roku szkolnego. Kocham Cię, moja gdyńska Trójko!
Najjaskrawszy na horyzoncie
pojawił się punkt błyskiem rozedrgany.
Nieśmiało zaprasza uśmiechem
i przyjaznym mruganiem.
To rajskie miejsce - moje miejsce -
rosy kryształowymi kroplami
napełniło po brzeg serce
szklaną misą powstałe.
Jak skowronek piosnkę wyśpiewa
głosem dygocącym w uniesieniu
tak budzącą się jesienią wrócę
zasłuchana w brzmiącym marzeniu.
Brzmiącym melodią słodką jak miód.
W niej zanurzona po samą szyję.
Dziw, że może istnieć większy cud.
Może i ten kiedyś odkryję.
Nigdzie tak drzewa nie mdleją cieniem,
ani strumyk nie szepce wieczorem.
Obłoki nie są tak przekute promieniem,
ani głosy tak nie brzmią humorem.
Kocham, a dźwięczne słowo "wracam"
dla duszy najmilszą jest muzyką.
Im bliżej, tym piękniej, a moja
ekscytacja
sięgnie w niebiańskiej impresji zenitu.
Komentarze (1)
Przyznam się szczerze, że jestem pod wrażeniem tego
utworku... Tak ciepło pisany , z uczuciem.... i
klasą! Same superlatywy i tylko... Obym nie
przechwalił w przyszłość!