Rak.......
Bóg kocha wszystkich i nikogo nie zostawi..
Dostałam wyrok
choć mloda byłam
Nadzieje miałam..
lecz wierzyc przestałam..
Że wyjdę z tego
Że bedę zdrowa
Że nie pokona mnie choroba
Boje się jutra
Że jutro nie wstanie
Że zobacze ciemność
I ciemność sie stanie
Zaszlo moje Słońce
Patrze na was z nieba
Bo mnie już nie ma..
Lecz kocham was bardzo
I nigdy nie przestanę
Na zawsze waszym Aniłoem Stróżem sie
stanę..
Ta historia moze się całkowicie inaczej zakończyć...nie poddawajmy sie w walce..bo życie jest piękne..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.