W ramionach demona
z przymrużeniem oka
Nie pomoże Święty Boże
Ni Woda Święcona
Gdy demon rozłoży
Swe gniewne ramiona
I jak kowal trzaśnie
Zniekształci swą rzecz
Spokojnie nie zaśniesz
Nie zdołasz też biec
Powali Cię paraliż
U stóp tego demona
Choć żyć będziesz dalej
On Ciebie pokonał
Rozerwał w Twej duszy
Pierwotną moc ogniwa
Choć w przyszłość wyruszysz
Czy zdołasz być szczęśliwy?
Wszak jesteś kowalem
Swego losu człowiecze
Lecz przeżycie stare
Za Tobą się powlecze
Nie zostawisz go w tyle
Do zapomnienia nie zmusisz
Zatem łap tylko chwile
Którymi się nie udusisz
Polak Patriota-inspiracją tej rymowanki są Twoje ostatnie wiersze, nie mogłam się powstrzymać.Mam nadzieję że się nie pogniewasz.
Komentarze (19)
Ależ absolutnie, wręcz przeciwnie - bardzo się cieszę,
że zainspirowałem Ciebie do napisania wniosków z mego
DEMONA. Gratuluję i serdecznie pozdrawiam.
Wszystko co nas w spotyka musi czemuś służyć, więc
będąc kowalem własnego życia, co zbędne należy
odrzucić :)
"W życiu piękne są tylko chwile" - reszta to użalanie.
Pozdrawiam!
"Zatem łap tylko chwile
Którymi się nie udusisz" jak znajdziesz sposób
ominięcia pozostałych, daj znać:))