Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

***Ranek wstaje***

Temu, który nie wie, że nigdy go nie pokocham i Temu, który nie wie, że nigdy nie przestanę.

Ranek wstaje i zostawia mnie samą
w rozgrzanej do białości pościeli.
Jeszcze czuję jak ciepły oddech
Delikatnie sunie po moim ramieniu,
Wiodąc za sobą dłoń.

Jeszcze widzę cień rzęs na swoim policzku,
Które strzegą pocałunków,
tych leniwych i tych niecierpliwych.

Czuję zapach włosów głaszczących ciało,
Torsu zwartego z moim mostkiem
Dłoni, które w powolnej i silnej niecierpliwości
Nie mogły znaleźć sobie miejsca.

Wstrzymuję oddech na wspomnienie
Gorącego uda wsuwającego się subtelnie
Między moje, zimne i rozpalone jednocześnie,
Na wspomnienie zamknięcia w silnych ramionach -
Bezpiecznych i niepokojących zarazem

Patrzę na drzwi i jeszcze widzę w progu
Jak przewieszasz kurtkę przez ramię...
Jak odwracasz głowę i posyłasz mi uśmiech.
Słyszę jak mówisz słodkie "Do Wieczora!"
Zamykasz drzwi nieświadom niczego,
Przemierzasz Poranek w kierunku pracy.

A ja leżę myśląc o twoich ciepłych ustach.
Zamykam oczy, spod powiek wypływa łza.
Potem następna. I następna. I następna...

W pustym mieszkaniu odpowiadam do Ciszy:

"Mnie już nie będzie"...

autor

aph

Dodano: 2008-04-28 18:01:06
Ten wiersz przeczytano 711 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Wolny Klimat Pesymistyczny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

-anna- -anna-

Dosyć zaskakująco się kończy.... to jest w wierszach
najlepsze :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »