Ranisz...
"...Dla ukochanej osoby...:*"
Ranisz ciągle , ranisz stale , lecz kochać Cię nie przestane , choć bardzo bym chciała i mocno się starała Bóg mi an to nie pozwala..
:(
autor
zakochanawkims
Dodano: 2007-07-05 17:51:06
Ten wiersz przeczytano 666 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
A moze pozwól by ranił kogoś innego?Nie rozumiem w ten
sposób postępujących kobiet o ile to nie jest
fikcja...? lubię takie krótkie a znaczące słowa;)
..posłuchaj, miła......czasem w tych sprawach,
trzeba zgrzeszyć , nie słuchając Boga... Bóg jest też
po to, aby Go potem przepraszać...
wszak człowiek grzesznym jest...takim go Bóg
stworzył...
wiesz...mnie też ranił pewnien osobnik :( odwazyłam
się odejść i choc teraz jest ciężko to jednak mam
świadomość że dobrze zrobiłam!że teraz jest mi lepiej
bo wiem że już nigdy nie wyrzadzi mi tak wielkiej
krzywdy..u ciebie też bedzie dobrze...a jak narazie to
witaj w klubie złamanych serc.wierzę że bedzie
dobrze!ślicznie napisałaś...3maj się