Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Realia mojej okrutnej szkoły

Melania...tak nalegałaś:))

stałam sama na końcu korytarza
jeszcze tu byłam,ostatnia
wszyscy już wyszli
pożegnali tę szkołę
ale ja nie umiałam

weszłam do naszej sali
ściągnęłam gazętkę
zasunęłam krzesła
i wyszłam za
innymi

teraz w ogromnym tłoku
przepycham się do kolejnej sali
na kolejną, siódmą już lekcję
zmęczona,rozdrażniona
słyszę bardzo głośny dzwonek na lekcję

siedzę i nie słyszę co mówi nauczyciel
czekam
i wreszcie dzwonek
przeciskam się do szatni
i jak co dnia dochodzę tam ostatnia

spokojnie się ubieram
i wychodzę
nareszcie wolna
od zgiełku i krzyku
idę do domu

realia mojej szkoły
tak okrutnie wymagającej
a jednak jestem tu
co dnia

na tłocznych malutkich korytarzach
w niewielkich klasach
wśród innych uczniów
i znów się przywiążę
do mojej szkoły

a potem odejdę.....

23:20 pm 30.12.2007.

autor

demolka

Dodano: 2007-12-30 23:56:15
Ten wiersz przeczytano 771 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Pesymistyczny Tematyka Szkoła
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

samOtna samOtna

ciesze się, że zdecydowałaś się na 2 wiersz, jednak
czekam na coś o wiele bardziej uczuciowego. ach
wymagam skarbie :)

anuleczka anuleczka

Życie jest zmienne, trzeba sie przyzwyczaić, choć to
trudne.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »