Recepta na życie …
A co się właściwie stało
Gdzie się wszystko podziało
To co jeszcze jakieś
Istotne znaczenia miało
Wszystko się zmieniło
Wszelkie światło zgasiło
Jedno niedomówienie
Wszystko w pył obróciło
A słowa płyną powoli
Od ciszy aż głowa boli
Czy długo to będzie trwało ?
Czy się serce wyzwoli
I tak kolejny raz
Płynie swym torem czas
Ptaki wracając do gniazda
Nigdy nie mylą tras
I Ja wrócę do swego
Spróbuję czegoś nowego
A co przyniesie życie
Nikt nie przewidzi tego
M.H
Komentarze (1)
Wiersz w tonie osobistym z prognozą na nowe.W
podtekście żal i smutek Wiersz wymowny wzrusza Ładnie
napisany Pozdrawiam:)