Rechot
K.
Gdzie się podziały nasze uśmiechy
Łzy zatopiły wiosenne podniety
Bagna wciągnęły płonne marzenia
Liście pożółkły zatarły wspomnienia
Gdzie się podziały nasze uciechy
Poranne figle płytkie oddechy
Ciepło pierzyny w zimowe poranki
Gwiazdozbiór całusów do kołysanki
Gdzie się udajesz rycerzu bez zbroi
Ucieczka rany twej nie zagoi
Daj mi cię kochać posłużyć ramieniem
Niedługo z żaby w księżniczkę się zmienię
autor


rzerzuszka


Dodano: 2018-11-07 13:46:31
Ten wiersz przeczytano 762 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Przeuroczo w bajkowej sceneri
Pozdrawiam serdecznie :)
Łzy zostawiłam na smutniejsze chwile.
Z przyjemnością przeczytałam bajeczny wiersz i
serdecznie pozdrawiam księżniczkę-rzerzuszkę :))
Może bajkowe zakończenie w bajkę życie przeniesie,
pozdrawiam serdecznie.
Może on jeszcze nie kuma ;)
Pozdrawiam :)
...do żony ;-)
:) wiersz obietnica - uśmiechnęłam się przy puencie
Uroczy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Przytulasny ten wiersz...polubilem go:)
jeśli miał jakąś ranę, to pewnie już zapomniał, a
jeśli jeszcze krwawi, to pocałunek leczy wszystko.
miłego godzenia :):)
Uroczy i ciepły wiersz z lekką
autoironią w ostatnim wersie.
Miłego wieczoru przyszła Księżniczko.
O, fajnie. Najlepiej zamienić sie w księżniczkę, jak
szaleć, to szaleć. Pozdrawiam milutko.
Ładnie :)
Ale ładnie, taki wiersz do przytulenia.
Serdeczności:-)
witam....bardzo ładny melodyjny cieplutki wiersz:-)
pozdrawiam:-)
powiedziałabym- bardzo ciepły wiersz, brakuje tylko
całuska by się przemienić w księżniczkę.