Refleksja o maluczkim
mam nowy dom bez krat
dwie maleńkie jabłonki
podstarzałego psa
nic ująć i nic dodać
pokoi chyba z pięć
w tym salon wraz z kominkiem
łazienki duże dwie
jedna z oknem w suficie
choć niby jest okej
pytanie radość psuje
kto sprzątać będzie tu
pomożesz mi znów Boże
a On za rzędem chmur
pokłada się ze śmiechu
i skrzeczy - masz coś chciał
maluczki człowieku
autor



mroźny



Dodano: 2009-10-03 00:29:27
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Bardzo pomysłowa, w dobrym stylu refleksja.
człowiekowi zawsze mało....Fajny wiersz;-)
Wierszyk głosi świętą prawdę, nawet truizm;
jak chcesz unieszczęśliwić człowieka - spełnij jego
marzenia!
wiersz dobry...fajnie się go czyta...a ze sprzątaniem
powoli...dasz radę...pamiętaj do to nie
muzeum....pozdrawiam
Tak źle,tak niedobrze a tak jeszcze gorzej...Nikt
człowiekowi nie dogodzi.
Też chciałabym taki dom i jeszcze, żeby był pełny
marzeń i żeby było tylko jedno jedyne dodatkowe
pytanie , kto go będzie sprzatał, ale to tylko
marzenia "maluczkich" prawda ? ...a wiersz jak zawsze
zaskoczył tematem.
Wiersz bardzo fajny bo gdy mamy to rodzą się następne
nowe marzenia i potrzeby Pozdrawiam:)
Oooo ja bym też taki kłopot chciał.
dobry wierszyk i fajne zakończenie:)