Refleksja nad całokształtem
rozmawiając wśród ekstazy
spadamy wibrującymi liniami
dawno
obiecane zwieńczenie
rozlane resztki
które miały
być
miarą wszystkiego
spokój
cichy
cało -
- kształt
ochładzany w pyle
po erupcji
a
ludzie umierają
osiedlając zimne wnęki
pojednani z Bogiem
u wrót
nie zapraszają
aby ich odwiedzać
autor
elka
Dodano: 2014-10-27 08:11:18
Ten wiersz przeczytano 1120 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Bardzo dobry wiersz uszyty z rewelacyjnego poetyckiego
materiału. Za tak skrojony utwór w skali od 1-6,
dostajesz ode mnie 5.