Refleksja po Dniu Zmarłych
Stoję nad grobem.
Grób ten szczególny.
Myślę o życiu, o szkole, o domu, o
Tobie...
Grób ten nie jest pusty.
Parę trumien już tam jest.
W tym ta ważna.
Myśląc o życiu, myślę o Tobie.
Jak to jest, już tu nie być?
Nie ciesząc się, ale i nie martwić.
Nie zastanawiać, ale też nie być pewnym.
Nie kochać, ale być kochanym.
Nie tęsknić, ale sprawiać, że innym jest
Ciebie brak.
Stoję nad grobem.
Grób ten szczególny.
Bo leżysz tam Ty.
Brakuje mi Cię, Mamo.
[*] [*] [*]
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.