Rób swoje
Małe wyjaśnienie: muszę przyznać, że przez pół roku nic nie wyszło spod mojego pióra, nad czym bardzo ubolewam
Zza kotary starych spraw
Wspomnienia ogrzewają me serce
To, co kiedyś namacalne i bliskie
Dziś spoczywa na dnie przeszłości
Spoglądam na owczarka w parku
Chciałbym też być taki beztroski
Z najmniejszych rzeczy się cieszyć
Ogonem uchwycić ciepły podmuch wiatru
Innym razem wzbić się jak ptak wysoko,
Gdzie nikt mnie nie dostrzeże
Obcując z promieniami słońca
Pozostając w dobrej wierze
Czasem jak mrówka
Solidnie na swoją Królową pracować
To ciężka harówka
Lecz ludzie mogą Cię zdeptać
Wyznacz sobie cel
Bądź kapitanem własnej łódki
I na falach bliskiej osoby
Omijaj duże statki,
Które łatwo mogą osiąść na mieliźnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.