Rodzice
Drogi rodzicu, spójrz na swe dzieci
I powiedz szczerze jak na spowiedzi
Za co je kochasz? Tylko za piątki?
Czy jak w pokoju zrobią porządki?
Gdy są posłuszne? gdy Cię słuchają ?
gdy się nikomu nie sprzeciwiają?
A czy je kochasz, gdy się buntują?
robią głupoty, czasem pyskują
Porzuć już presję wobec swych dzieci
żeby najlepsze były na świecie
Porzuć już wszystkie oczekiwania
dialog zaczynaj od wysłuchania
Rąk nie używaj już do grożenia
użyj ich lepiej do przytulenia
Przestań się kłócić, kto tu ma racje
Zacznij budować z dzieckiem relacje
I czy ma piątki, czy same dwóje
pozwól mu robić w życiu co czuje
Drogi rodzicu, prawda jest taka
że, gdy przestaniesz cisnąć dzieciaka
Gdy mu zaufasz i dasz mu głos
wtedy w swym dziecku obudzisz MOC !!!
Komentarze (7)
Bardzo dobry, refleksyjny wiersz!
Życiowy i mądry.
Zgadzam się z przesłaniem wiersza.
Pozdrawiam serdecznie
Duży Plus.
Mądrze piszesz.
Pozdrawiam :)
no brawo!
dawno tak mądrego pozytywnego
pełnego nadziei oraz słusznych wskazań
tekstu o dzieckach nie czytałem
z pozdrowieniem
Zgadzam się z przesłaniem, chociaż motywacja powinna
być i trzymanie ręki na pulsie, aby całkowicie nie
poleciał w samopas...Pozdrawiam :)
dobry przekaz.
Jest MOC, mądry przekaz