Ciąg dalszy mojej nostalgi
Dzień za dniem,
smutek za smutkiem,
łza goni łzę,
a może to ja-żyć nie potrafię?
Coraz bardziej-
od siebie się oddalamy,
kolejne drzwi-
do serc swoich zamykamy,
Cóż uczyniliśmy z życia poszyciem?
Jak znoszone ubranie-niepotrzebne,
Jesteśmy zmęczeni-naszym wspólnym życiem.
autor
myszka3
Dodano: 2006-11-14 09:49:09
Ten wiersz przeczytano 449 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.