Romańskie opactwo w Wąchocku
Kto poczuć chce powiew
historii przedwiecznej
ten musi w Wąchocku
odwiedzić koniecznie opactwo
romańskie, które w wielkim trudzie
ku szlachetnym celom wznieśli
dobrzy ludzie.
Tu praca z modlitwą od wieków
się splata pobożnych cystersów
którzy długie lata ku dobru
wspólnemu dążąc najwytrwalej
służyli ojczyźnie
oraz nieba chwale.
Tu Ave Maryja hymn ten słychać co dzień
piszczałek dźwięk płynie
w klasztornym ogrodzie
i nigdy nie milknie chóralne
błaganie od grzechów
nas wszelkich
racz zachować Panie.
U stopni ołtarza wśród murów
omszałych powstańcy styczniowi
tu śluby składali schylając swe
czoła przyrzekali Bogu nieugiętą
walkę za wolność narodu.
Że z karą się spotka kto kat
i morderca bo tu nad Kamienną
biją prawe serca.
Komentarze (15)
Dzięki serdeczne Tomaszu. Pozdrawiam.
*wizyta...;)
Wiyta tutaj była przyjemnością...
Lariso, Tobie również pięknie dziękuję za
przeczytanie. Mam czasem trudności z dodawaniem
wpisów, dlatego teraz dopiero to robię. Nie wiem, czy
to wina mojego komputera, czy portal ma jakieś
problemu. Pozdrawiam.
Dziękuję serdecznie Halszko za dobre słowo, staram się
chociaż różnie mi to wychodzi. Serdecznie Ciebie
pozdrawiam.
Twoje wiersze przyliżające ciekawe miejsca, wydarzenia
i postaci historyczne zawsze czytam z prawdziwą
przyjemnością i uznaniem dla Ciebie.
Pięknie przedstawiłeś Opactwo Cystersów w Wąchocku.
W wersach czuje się powiew historii, słyszy się śpiew
chóru, słowa składanej przez powstańców przysiegi.
Wiersz, który rozbudza ducha patriotyzmu.
Serdecznie Cię pozdrawiam Bogumile :)
Bardzo dziękuję Kazimierzu. Również pozdrawiam.
Panie Stanisławie, pewnie napiszę jeszcze inną wersję,
i po porównaniu zobaczę, która jest lepsza. Pozdrawiam
i dzięki za czytanie.
Anno, dziękuję bardzo za zajrzenie, zatrzymanie i
przeczytanie. Pozdrawiam.
Dziękuję serdecznie JoVisko;) Zachęcam do wizyty w
Wąchocku, dla samego tego osiemsetleniego opactwa
warto tam zajrzeć i zwiedzić. Pozdrawiam
świetnie się czyta tę historię wąchockiego opactwa.
Solidny kawał historii. Odrobinę razi niejednakowa
ilość wersów w poszczególnych strofach, co nie zmienia
faktu, że daję (+)
Uroczo i lirycznie ująłeś opowieść o Opactwie,
pozdrawiam serdecznie.
Piękna liryczna opowieść!
Serdeczności przesyłam
Bardzo fajnie i lekko czyta się ten wiersz...Z
przyjemnością przeczytałam ciekawą treść rymowaną o
Opactwie Romańskim w Wąchocku...(P.S. nigdy nie byłam
w Wąchocku)
Pozdrawiam :)