Romantyczni
taka moja mała wizja wiersza o miłości
umówiliśmy się w blasku spalonych mostów
na stosie niespełnionych życzeń
o północy dnia poprzedniego
księżyc nie świecił nam na ręce
gdy opadły na nie kajdany z serc
wieczność była tylko chwilą
ognia płonącej świecy
"julio nie spotkamy się
dopóki świeca się nie dopali"
nieważne
wiem że nigdy nie nadejdzie brzask
autor
Lady Evil
Dodano: 2007-06-18 16:28:54
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
bardziej prawdziwe niz wiele wynurzeń o miłości.
Wiersz nie jest kwintesencją romantyczności, ale chyba
nie po to powstał. Reprezentuje własne zdanie, własny
obraz, autorki, który dotyka... Według mnie, mało jest
tu takich wierszy, którę mówią nieco więcej, niż
wynika z ich "powierzchni"... Właśnie zobaczyłem
pewien obraz. Pozdrawiam
Czy tylko z niedowierzaniem warto myslec i patrzec na
milosc?
Współczesna miłość, bez nadziei...? Mnie sie tam
wydaje, że ona właśnie powinna mieć nadzieję, w takich
czasach... Ale cóż, jakiś kop od losu i już człowiek
jest indywiduum na dany temat. Swoją drogą, dużo w tym
wierszu ukrytej i odkrytej racji. Podoba mi się...
zastanawiam się jak tytuł współgra z z treścią która
jest nieco mało romantyczna w Twoim wykonaniu..kajdany
nawet jeśli dotyczą serca , jakoś są dla mnie mało
romantyczne...
jak na dzisiejsze czasy wiersz całkiem realny - wszak
romantyzm prysł już przed wiekami.