Różaniec
Za Jej spokój.
Na krańcu niepewności,
w miękkościach szeptów,
powtarzam swoją wiarę
w czułość dłoni -
paciorki palców.
Goni mnie czas,
choć nie uciekam -
biegnie miłością, ku mnie.
Czekam na azyl
dla srebrnych skroni -
w rękach twoich cudnych.
autor
Galeon35
Dodano: 2017-02-06 11:22:13
Ten wiersz przeczytano 1163 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Uczuciowo i romantycznie.
Miłego dnia:}
Piszesz przepiekne wiersze, Autorze.
Poetyckie, głeboko emocjonalne, poruszające.
Pozdrawiam.
Piękny wiersz .Pozdrawiam .
pięknie napisane :) wiara czyni cuda :) pozdrawiam
Piękny!
Och, można się rozmarzyć.