Rozbiórka
Na starej kamienicy,
Widniał napis ROZBIÓRKA,
Mieszkała w niej dziewczyna,
Pierwszej klasy figurka.
Przechodzę pod jej oknem,
Do pracy śpiesząc co dzień,
Wczytany w słowo myślę,
Są do rozbiórki obie.
Na starej kamienicy,
Widniał napis ROZBIÓRKA,
Mieszkała w niej dziewczyna,
Pierwszej klasy figurka.
Przechodzę pod jej oknem,
Do pracy śpiesząc co dzień,
Wczytany w słowo myślę,
Są do rozbiórki obie.
Komentarze (39)
wiersze twoje zawsze wywołują uśmiech na twarzy
Humor przedni i satyra w najlepszym gatunku... fraszka
super!
Jak dla mnie BOMBA :)
Świetny pomysł i jak najbardziej zdrowe, prawdziwie
męskie myśli, hehe. Super:) Pozdrawiam.
Widzę, że nie próżnujesz w drodze do pracy:) Mam na
myśli oczywiście operacje umysłowe, które doprowadziły
Cię do napisania tego żartobliwego wiersza. I bardzo
dobrze, umysł ( i nie tylko) trzeba ćwiczyć;)
:)Komiczny:)A może rozbiórka w sensie, że Pani jak
budynek nie nadaje juz się do użytku...?:)
Bomba!
Lecz po namyśle stwierdzam, że nie do końca, gdyż
jak buldożer się zjawi i zacznie pełnić swe czynności
wybierając w innej kolejności, ooo, marne będą
wówczas owej kości....
Choć podobieństwa tutaj wielkie, radzę tym drugim
wiać, gdzie pieprz rośnie na wypadek wszelki.
Rozbiórka... Ci się zamarzyła. Wiersz z humorem.
Filut z naszego jarduda. Jak zwykle.
Świetnie ujęte. humor w miniaturce. gratulacje
krótko i zwięźle a przy tym humorystycznie:) aż się
lżej na duszy robi:) duży plusik:)
W takiej rozbiórce chętnie będę uczestniczył.
Gratuluję pomysłu. Roześmiałam się w głos:D
ale jajcarz - ha, ha, ha - - - dobre, bardzo dobre -
genialne!
ekhm....jak dziewczyna, to zaraz rozebrac i
....wybacz, nie znam się na takim poczuciu
humoru.jakkolwiek, wiersz zgrabny i łatwy w odbiorze.