Rozbitek
Zapomniałaś, czy nie chcesz pamiętać
O spojrzeniach kradzionych przed świtem
W pamiętniku spisanych marzeniach
Czemu czujesz się znów, jak rozbitek
Gdzie jest statek, na który zabrałaś
Myśli płoche i serce gorące
Całą siebie z nadzieją oddałaś
Obiecywał cię kochać bez końca
Nie musiałaś, lecz chciałaś mu wierzyć
Zaufałaś i wielka w tym wina
Czy pokuta się tobie należy?
Ot, naiwna kolejna dziewczyna
autor




Bella Jagódka




Dodano: 2012-05-02 10:57:03
Ten wiersz przeczytano 1190 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
do ilu dziewczyn trafia ten wiersz? Myślę, że do
większości. Kolejny, który oddaje moje uczucia.
Gratulacje.
Pani Basiu piękny wiersz chwiami w nim byłem,wprawia
w zadumę,jest taki nazwal bym świerzy,pozdrawiam.
..... + ..... :-) Śliczny wiersz,...zmusza do
zadumy,..hm....czy tylko dziewczyny są naiwne? ;-)
Cię. Literówka
Jak przyjadę do Gdańska to mnie za tą Anie wytłucz i
to proszę. Ale plama pomyliłem Cie z krzemanką. Och
dureń dureń...
Bela do diaska nie Ania skleroza
dziękuję. Literówka
Ania. Rymy teraz OK. Klasa dziekuje. Pozdr...
Tych naiwnych jest dużo,choć wiesz,muszę powiedzieć,że
czasem to nie naiwność tylko miłość sprawia,że jedna
strona ufa bezgranicznie.Nie wie tylko,że nie jest
kochana,a ten którego pokochała to zwykły drań.Piękny
wiersz,tak lekko płynie.Pozdrawiam Bello.
Tych naiwnych jest dużo,choć wiesz,muszę powiedzieć,że
czasem to nie naiwność tylko miłość sprawia,że jedna
strona ufa bezgranicznie.Nie wie tylko,że nie jest
kochana,a ten którego pokochała to zwykły drań.Piękny
wiersz,tak lekko płynie.Pozdrawiam Bello.
Wiersz leci płynnie, nic mu nie można zarzucić, poza
brakiem kropki na końcu; bo skoro są znaki w środku
wiersza, to koniec moim zdaniem też zakropkować.
naiwni ponoć sami się sieją
zaufała i tak od niego dostała
ech zycie
pozdrawiam:)
Jureczku:
Oj, Jureczku... nie literówka bo ma być właśnie Ot:)
Ot, naiwna kolejna dziewczyna:) Ot, co
a co rymów? pewnie masz rację, chyba bardziej
stawiałam na rymy abcb, niż na abab, a wyszło jak
wyszło, może lepiej niż wymyślałam, masz bystre oczko,
to fakt.
Sytuację odwrotną powiadasz? hmmmm warto przemyśleć.
Następnym razem (hihihi), postaram się popatrzeć na
to, z punktu "widzenia" mężczyzny:)
A nawiasem mówiąc poetko z Gdańska - nie przewidujesz
sytuacji odwrotnej? On zaufał a ona zabalowała? Hm...
Merytorycznie. Rymy nieco szwankują w pierwszej
zwrotce. Pozdrawiam serdecznie.
Jurek
Oj. Literówka