Rozdzieleni czasem
…jak łatwo burzyć, o ile trudniej odbudować…
2007-03-18
wygłodniałym wzrokiem pożeram
drżąc pożądaniem czekam
klątwą zasznurowane usta
milczę
głupi gest
dookoła gruzy
pustka
na fundamencie miłości
z kamieni niezrozumienia
zbudowaliśmy dom
jesteś
wtuleni poznajemy się od nowa
świat wiruje
uderza pulsująca krew
pocałunki smakują ambrozją
trwajmy
Tristan350
autor
Tristan350
Dodano: 2007-03-18 16:44:20
Ten wiersz przeczytano 420 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.