Rozgrzejesz Serca Nawet Kamieniom
morze bez Ciebie już nie istnieje
i szumu fali na brzegu nie słyszę
na plaży, jakieś tylko kamienie
skrywają od wieków tę samą ciszę
i woda szarością wspomnień odpycha
bo w nich dla Ciebie zabrakło miejsca
i nawet mewa, co okruchy chwyta
roznosić przestała białe szczęścia
o horyzoncie już nie wspomnę
ołowiem uciska marzenia przerwane
za chwilę nimi w głębinach zatonie
zabierając ostatnie uśmiechy różane
cóż więc bez Ciebie pozostaje
nie warto nawet odpowiadać
to życie, które przegrałem
i tylko niesiona biała flaga
przyjdź więc na tę z marzeń plażę
niech jej piasek złotem się zaśmieje
biała mewa inny horyzont nam pokaże
na którym słońce rozwiesza nadzieje
szarości w zielenie się zamienią
biel flagi przestanie jutrem łopotać
rozgrzejesz serca nawet kamieniom
i ja nigdy nie przestanę Ciebie kochać
Komentarze (33)
"Morze bez Ciebie juz nie istnieje"Te slowa same mowia
za siebie o przepieknym uczuciu ktorym nadal darzysz
osobe ktorej poswieciles przepiekne slowa swojego
wiersza .Twarzysz w nim piekny melancholijny nastroj
,ktoremu i ja dalam sie poniesc.
Ladnie wplotlo sie wspomnienie do marzen... marzen
pelnych nadziei. Uwielbiam takie wiersze, w których
gra melodia...
Sroczka skacze po kamieniu
A Twój wierszyk po sumieniu
Czy Ty mówisz ,czy Tez marzysz
Czy w swą dawną tkliwość wierzysz?
Czy gdzieś biegniesz, by otworzyć
Swe malutkie snów okienko
Przez nie spojrzysz w dal zamkniętą
I zawołasz: wróć , PAMIETAM!
Ładny wiersz, pełno tu czułości... Tylko momentami
utwór nie jest rytmiczny. Ale to tylko mały defekt, bo
treść jest po prostu zniewalająca...
Wiersz przepełniony marzeniami i pragnieniem
szczęścia które wydaje się najboleśniejsze, ale nie
martw się – jeżeli się w życiu tak bardzo ,
bardzo czegoś pragnie to się spełni na pewno. Ja
myślę , że los Losowi pomoże i będzie łaskawszy. Nie
smuć się już…i uśmiechnij się proszę… a
może zostaw w spokoju to morze (a wybierz inne
może…)
Gdy się idzie plażą szczęścia /
przesypując piasek złoty/
wszystko biegnie na spotkanie/
serce rwie się niczym motyl …/
Horyzonty płoną ciepłem /
rozszczepiając czas tkliwością /
uśmiech kwitnie blaskiem oczu /
wiatr całuje z żarliwością…/
Mieć kierunek taki w życiu, /
co wciąż zbacza w tamtą stronę, /
gdzie nadzieją dzień rozkwita /
i gdzie myśli są zielone./
I tego Ci właśnie życzę :)
Wiersz piękny, lecz przedostatnia zwrotka trochę
zgrzyta, zakłóca rytm całego wiersza. A może tak:
"więc przyjdź na plażę tamtą z marzeń a piasek niech
złotem się zaśmieje inny horyzont biała mewa nam
pokaże na który słońce rozwiesza nadzieje"... Lecz
ostatnie słowo należy do autora... Pozdrawiam.
Miłości oczami spoglądasz na ukochaną a ona odbiciem w
Twoich oczach...cały świat Ci przysłania,widzisz ją
wszędzie i czujesz jej zapach,oddychasz nią i żyjesz
dla niej...Piękny wiersz liryką z serca pisany:)
i zaśpiewała Miłość niezmienna tęsknisz? to dobrze..
trzeba, bo to co najwierniej wytęsknione jest trwałe i
wszystko wtedy lśni i wraca ,jak żywioł morze, które
wtóruje w oddali Piękny wiersz o pragnieniu szczęścia
Forma bardzo ładna
..kamienie grzeją słońce...ludzi grzeje miłość...to
samo ciepło,tyle że kamień to kamień....a ludzi trzeba
kochać po prostu....urzekający w swej treści jest ten
wiersz...:}
Ta miłość potrafi pewnie i kamienie poruszyć ...nie
trudno nią będzie serce ukochanej...wzruszyć.
Uwielbiam morze, plażę, więc chętnie przyjdę. Ogromnie
romantycznie, zmysłowo.Jestem pod wrażeniem.
typowy wiersz o miłości, dobrze oddający jej charakter
... nic dodać
Piękny wiersz, wzruszający, wart kilkukrotnego
przeczytania. Znane mi są odczucia opisane w Twym
wierszu, znany klimat...ogarnęły mnie wspomnienia.
"biała mewa inny horyzont nam pokaże
na którym słońce rozwiesza nadzieje"- cudowny wersy.
Rozłąka... ciężki stan w jakim znajduje się
człowiek... Wiersz jest piękny, bardzo dobrze się go
czyta, aż się wzruszyłam...