Rozkochałaś mnie w sobie
Wiersz wolny napisany z godnie z tematem i wymogami warsztatowymi napisany z okazji "Międzynarodowego Dnia Poezji" zajął II miejsce :)
Rozkochałaś mnie w sobie
Jak Afrodyta piękna i zwiewna pojawiłaś się
nagle
w życia ogrodzie.
Zawładnęłaś duszą, zmysłami moimi - cudna
bogini
i poszłam za tobą, jak w dym, jak panna do
tańca,
wciąż głodna, spragniona, jak
narkomanka.
I byłam w piekle i w niebie wraz z
tobą...
i przeklinałam tysiące razy... kiedy
znikałaś z zasięgu oczu,
by znowu uwielbiać, sławić twe imię,
karmić się tobą, wysycać zmysły, z tobą
poznawać
najdalsze lądy, gwiezdne galaktyki...cuda
niewidy...
Z tobą się śmiałam, z tobą płakałam,
na złotej lutni dla mnie wciąż grałaś,
śpiewałaś pieśni, cudne romance,
wciąż mnie wodziłaś na pokuszenie,
niczym marzenie... sen nocy letniej.
Niejeden raz z tobą przeżywałam katusze,
kiedy w mnie wiodłaś po czarnych lądach,
gdzie głód i bieda... Po obozach zagłady i
pod stare strzechy zapomniane przez
Boga...
O złotousta divo nad divy,
ty jesteś dla mnie jak chleb, jak woda,
jesteś mym światłem, tlenem i niebem.
myślą mą pierwszą i tą ostatnią - nieraz
bolesną i łzawą
Wciąż cię wielbię karmię się tobą -
zauroczyłaś mnie sobą poezjo.
Ty-y. dn : 20.03.2021 r.
/wanda w./
Komentarze (17)
ślicznie,
pozdrawiam Wando:)
Pięknie. Wszystkich nas zauroczyła...
Pozdrawiam serdecznie :)