Rozkrwawione serce przebite ...
..dla zranionych "kolcem róż"....
Gdy byłam w ogrodzie ,zbierałam róże
...Były piękne,pełne
kwiatów,kolorowe....
Zbliżał się wieczór , słoneczko zagasiło
swą tajemniczą moc ,a zza gór wyglądał
księżyc chciał ukazać się wszystkim
....
Gdy było już ciemno zapaliłam świecę,
wąchałam i biegałam po różach .....
Stopy całe zakrwawione ,był słychać ból
......
Przyszedłeś Ty otarłeś me łzy i odeszłeś
......
Gdy rano wstałam dalej szlochałam.
I zaś wróciłam do ogrodu gdzie kwitły
bzy i te róże.....
Łzy pojawiające się na mych licach
otarłeś je znowu ale byłeś zupełnie
inną osobą......Me serce przebiłam
sobie kolcem ,które mi podarowałeś w
ofierze......
.......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.