Rozmowa
Robaczku?
Tak, kwiatuszku!?
Czy jesteś mój?
Nie i nigdy nie byłem twój.
Dlaczego?
Nie kochasz mnie?
Kocham i jestem ,
jestem dla Ciebie,
ale nie twój.
Nie można mieć kogoś
na własność.
Aha…
Robaczku?
Tak, kwiatuszku!?
Czy jesteś mój?
Nie i nigdy nie byłem twój.
Dlaczego?
Nie kochasz mnie?
Kocham i jestem ,
jestem dla Ciebie,
ale nie twój.
Nie można mieć kogoś
na własność.
Aha…
Komentarze (11)
Ano wlaśnie, mozemy byc z kimś, jednak nie jesteśmy
niczyja wlasnościa poza swoja wlasna
Fajna, przekorna rozmowa:)
Życzę miłego wieczorku:)
Marek
ale owe "Totus Tuus" JPII świadczy zupełnie o czymś
innym
to znaczy nie można nikogo zniewolić, ale samowolnie
oddać się w niewolę już tak.
Prawda!
Pozdrawiam :)
To prawda, że człowiek nie jest czyjąś własnością; ani
dziecko ani dorosły. Jest jeden szkopuł z racji tego,
że nie jest samowystarczalny; bez udziału ludzi z
najbliższego otoczenia nie da rady uporać się z
potrzebami życia codziennego.
Temat rzeka...
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem :)
Dokładnie. Kocha się osobę nie swoją własność.
Pięknie dziękuję za komentarze i pozdrawiam cieplutko
życząc miłego wieczoru
Wymownie, zgadzam się, że nie można...
Pozdrawiam serdecznie.
słowa tworzą piękno uczucia
wspólnie z gestami dopełniają
pozdrawiam
aha...
Fajne
mój głos i szacun jest twój