Rozmowa z przyjacielem
Dlaczego tak jest,
no powiedz, dlaczego,
że każdy dzień,
zapisany na policzku łzą ?
dlaczego co dzień,
muszę uciekać w samotność,
by przypadkiem nie zranić
lub nie zostać zranioną
i znów rozmawiać z Tobą,
mówić, jak mi źle,
słuchać szeptów wiatru,
szum drzew, starać się rozszyfrować
i myśleć, dlaczego tak jest...
znów w przejrzystym jeziorze,
oglądać twarz
i patrzeć, jak zakochane jaskółki,
wesoło latają tuż nad ziemią...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.