Rozrzutny
wszystkie chaotyczne wrażenie sprawiają
kos na gałęzi
motyl tu i tam
bąk
wystrzeliwują z jednego miejsca w inne
ale nie wylatują głody poza łąkę, bagno
głody żurawia trzymają go w szuwarach
sroki się ganiają w swoim lasku
zamknięty krąg, jaskinia życia, którego
bohaterowie nie na ślepo szukają
ale kierując się instynktem
zakłada gniazdo, wyznacza teren
polowania
znajduje teren spółkowania
życie
przebudziło się
i prawie sięga ku eterom ciszy
i moje wspomnienia błądzą wśród zaginionego
jeziora
śladów miejsca które pamiętam
taty tu nie będzie
pijawki będą i żaby
zwariowanego kąpiącego się pijaka nie
będzie
nie będziemy mu zdejmować pijawek
to wszystko, te życia życia są w ruchu
zmieniają wciąż miejsca, czuwa tylko żuraw
i brodzi
może w powietrzu zawisa jastrząb
chwilę spoczynku ma motyl
nocni śpią, dzienni włóczą się celowo
na oślep ale nie bez wyczucia
godzina południa i północ, stwory
nieruchomieją,
sen brat śmierci zapobiega wyczerpaniu się
życia
rozrzutowi w nieskończoność
Jako dzieciak też umiałem podpatrywać
momenty
zatrzymań życia
upinania włosów, malowania brwi
przez sowę i świerszcza na płocie w
Grabowcu
świerszcz dzień
sowa pod wieczór
dość duże i rzadkie spiętrzenia czasu
gdy zobaczyłem sowę aż zabawiłem się w
Indianina
ległem w trawie na brzuchu i podczołgiwałem
się
jak najbliżej, jak najbliżej
Życie nie ufa innemu życiu
i miejsce do snu i odpoczynku musi być
otoczone tajemnicą
do śmierci i miłości też
trawa była miękka i rozgrzana latem
a ja się w niej pogrążyłem czatując
Sowa w końcu odleciała, nie za blisko,
świerszcz też, żuraw też
to nie były paniczne ucieczki
może to były, są, pokazania się dziecku
przyzwolenia
Komentarze (3)
Życie nie ufa innemu życiu".
Podoba mi się to zdanie.
Życie jak koło się toczy.
Przemijanie- narodzenie i śmierć.
I nowe życie potem.
Życie to tylko chwila i ta chwila bardzo łanie
opisana. Pozdrawiam.
Ciekawie, wręcz filozoficznie o życiu i przyrodzie.
Zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych życzę,
pozdrawiam świątecznie :)