Rozstaje dróg ... (2)
To nie zwątpienie...
Popatrz jak słońce suszy nocy łzy
słyszę w ciemności wymawiane słowa
To nie
zwątpienie...
Czujemy piętno błogiej niemocy
piękno i rozkosz trwa bezlitośnie krótko
To nie zwątpienie...
Przerwane pasmo pustych dni
czas na chwilę skrytych wyznań
To nie
zwątpienie...
Owiana w białą sukienkę
dotykam wyznań muzyką
To nie zwątpienie...
*C*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.