Rozstanie z żartem
Wyrzuciłam ze starej szafy
wszystkie twoje łachy
za zdradę nie wybaczę
spisałam cię na straty
wyrzuciłam ciebie z myśli
bo źle mnie potraktowałeś
kochałam cię bardzo
a ty o miłość nie dbałeś
wyrzuciłam ciebie z serca
które całe zająłeś
rozsiadłeś się w nim
jak nad ciepłym rosołem
wyrzuciłam wszystko
co po tobie zostało
z pamięci myśli i serca
"ty łysa pało".
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2017-12-19 11:57:37
Ten wiersz przeczytano 668 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Żeby to było tak łatwe...
W I strofce, w 3. wersie napisałbym raczej
"zdrady Ci nie wybaczę"
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze.Pozdrawiam
serdecznie.
A to Ci poszło jak spłatka ;)
Pozdrawiam z usmiechem życzac zdrowych i
błogosławionych
Świąt Bożego Narodzenia
przeżywanych w gronie rodzinnym
i serdecznych przyjaciół
Niech Boża Dziecina
błogosławi i obdarza potrzebnymi łaskami
a rodząc się w Betlejem serc
niech przynosi miłość wiarę i nadzieję a także
ukojenie pokój ludziom i światu
Niech to bedzie czas radosci pojednania i miłości
Z humorem i z życia wzięte.Radosnych, zdrowych,
wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Pozdrawiam
świetny ...przeczytałam z uśmiechem :-)
pozdrawiam Halinko życze Ci radosnych szczęśliwych i
błogosławionych Świąt:-)
Zdrowych, Radosnych, Rodzinnych Świąt Bożego
Narodzenia oraz Samego Dobra na Nadchodzący Rok dla
Ciebie Halinko i dla Twoich Bliskich
życzy Arek
Świetnie, pozdrawiam serdecznie;)
to mi się podoba ...
Wesołych Świąt Bożych z miłością Boga ...
Zdrowych i spokojnych świąt.
wyrzucony, ale coś jeszcze zostało,,pozdrawiam
cieplutko
Ale dostał tytuł :)
*obie;))))
Jak widze nasze ironie stoja na roznych barykadach, Ty
wjechalas na chlopa, agarom na babe i oba sa wesole a
to jest fajne, pozdrawiam
"Ty łysa pało", Halinko jak to zabrzmiało,
jak u młodej nastolatki, burzy się ciało.
Pozdrawiam pięknie Halinko Wesołych Świąt.
Żarty się skończyły. Jak chcesz pozostać musisz być
miły. Uśmiechać się do mnie każdego dnia. O mój umysł
ciągle dbać. Odrzucić na bok swoje "miernoty". Po
prostu. Wziąć się do roboty.
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia ;)))