Rozterki
Gdzie jesteś Słońce gdy jesteś schowane,
Gdzie Twoje lico w uśmiechu zawarte,
Dlaczego przede mną zostało zabrane,
Z nadziei miłości mojej obdarte.
Tyś Słońcem moim, moim Kochaniem,
Lecz kiedy zachodzisz w ciszy
milczenia,
Serce me w trwodze przed naszym
rozstaniem,
przed tą godziną, koszmarów spełnienia.
Lecz wszystko zostaje w mojej obawie,
Myśli, co głupie umysł mój trują,
Z duszy zakątka wnet je odprawię,
Wołając te myśli, co duszę budują.
Niech dzień się tworzy naszym uśmiechem,
Co chmurki rozterek serc naszych
rozprasza,
A noc tworzona jedynie jest grzechem,
Co wciąż Twych ramion w nich się
doprasza.
Komentarze (3)
Piekny! Tyle w nim ciepla, milosci i pragnienia.
Szczesliwa ta dla ktorej piszesz. Gratuluje super
wiersza!
tak miłość, radość i uśmiech to gwarancja dobrego dnia
- ładny lekki wiersz promieniuje ciepłem
aż uśmiech zagościł na mojej twarzy a w sercu
cieplutko się zrobiło :)