Rozterki o sile sztormu
Z przemyśleniem prawdziwych, zasłyszanych sytuacji.
"Rozterki o sile sztormu".
27.04.2023r. czwartek 10:44:20
Rozterki o sile sztormu
Zwłaszcza w kontekście moralności.
Huragan myśli
I struga deszczu rozwiązań,
Bo do działań trzeba dojrzeć
I wyjść z zasłony słów.
Czasami mimo pozornie pogodnego Nieba
Musi nadejść ulewny deszcz,
Bo pełne grozy są przerażające
rozwiązania
I bezczynność.
Nikt się nie może uchylić
I duszy wybielić,
Gdy pusto w portfelach i cisza w
podwyżkach.
Wokół budżetówka podwyżki miała,
Tradycyjnie, corocznie,
Ale niekiedy dyrekcja
Tylko o własne waciki i tampony dba.
Przyszłość i plany pełne niepewności
Muszą podnieść głos poszkodowani
Nie z własnej kieszeni daje ta Pani.
Lecz do własnej kieszeni pcha sobie
Bezradnie ręce,
Bo o nic więcej jak bezczynność posądzić
nie można.
Miło, że ktoś tutaj jest.
Komentarze (4)
No cóż, niestety często tak się dzieje że biednym
wiatr w oczy, kosztem tych bogatych, niestety:(
Życiowy wiersz. Myślę, że wielu mogłoby się choć po
części utożsamić z ową refleksją przekazu.
Pozdrawiam
Marek
niby pieniądze nie najważniejsze, ale bez nich nie da
się żyć.
Refleksyjne wersy o rozterkach, ale któż ich nie ma, z
nadzieją do przodu, pozdrawiam serdecznie.