Rubinowa rozkosz
… rozpalony ogień nie zawsze grzeje…
2007-07-16
rubinowe drobiny prowokując
iluzorycznym blaskiem
majestatycznie znaczą ścieżkę
zapraszając do rozkoszy spijania
spragnione usta
muskane gorącym oddechem
rozpływają się
w ekstazie oddania drżącym wargom
smakując wytrawne zapomnienie
spływamy na Pola Elizejskie pragnień
rozpalone zmysły podsycane szkarłatem
wirując płoną splecione
Eden pokrył popiół
Tristan350
autor



Tristan350



Dodano: 2007-07-16 19:25:09
Ten wiersz przeczytano 585 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
trafil do mnie + :)