Rudy
Dziękuje za ostatnie komentarze i za uwage Kloakiera :) Faktycznie ma Pan rację. Przeoczyłam to.
W domu go wszyscy bardzo kochali
dlatego na wszystko mu pozwalali
W ogrodzie kota się nie widziało
bo rude psisko go przeganiało
Któregoś ranka to wrzasku narobił
bo w jego ogrodzie szczur sobie chodził
A jaszczurki po ścianach domu chodziły
z jego szczekania sobie drwiły
W domu wszystkiego on pilnował
skarpetki ciągle po kątach chował
Buty co miały tylko kolory
potrafił na nich porobić wzory
Lalka mu ciągle się wykrzywiała
więc ona za swoje również dostała
A miskę to najpierw pod łóżko schował
a nocą za ucho po domu holował
Książka za ładną okładkę miała
i ona się z czasem dziur doczekała
Z tego wszystkiego opuścił mury domu
swego
i nie wrócił do niego do dnia
dzisiejszego

Jolanta Janus

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.