Ruina
… zapomniani ludzie jak domy popadają w ruinę…
2007-04-01
jeden naprzeciw drugiego
dumni w niemym dwuszeregu
poruszone wiatrem skrzypią powieki
odsłaniając zmatowione ślepotą
popękane źrenice
zakneblowane ciszą drewniane usta
zdławiły niewypowiedziane słowa
skóra toczona trądem zapomnienia
odsłania brudne ceglane żebra
kruszone czasem
wymarzone ciepło
wieje chłodem pustki
Tristan350
autor
Tristan350
Dodano: 2007-04-02 15:01:26
Ten wiersz przeczytano 503 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.